Witam wszystkich czytających ten post. Jestem "świeżym" specjalistą chirurgii ogólnej. Szpital (niepubliczny) w którym odbywałem specjalizację proponuje mi zatrudnienie w ramach kontraktu. Umiem to co pewnie każdy młody specjalista po rezydenturze wykształcony w szpitalu powiatowym z permanentnym ostrym dyżurem. Nie "zrobię" tarczycy, operacji Whippla ,totalnej gastrektomii ,przedniej resekcji odbytnicy ,a chirurdzy czytający ten post pewnie...