Prosze o rade na temat szczepienia Rotarixem. Wczoraj szczepiłam swoje 6 tyg dziecko, które praktycznie całą szczepionke w trakcie przyjmowania zwróciło, jak nie wypluło cześci to własnie natychmiast po tym jak przełknęło wszystko poszło z powrotem( i to na panią pielęgniarke:( ) i tak dwa razy... czy jest szansa ze cokolwiek się wchłonęło? I czy uznac to szczepienie za ważne?