Mam takiego pacjenta. 2 lata temu kierowałem go na oddział z powodu nasilonej manii gniewnej. Potem leczył się u innej lekarki. Brał olanzapinę walproiniam , klorazepat i klomipraminę. Po klomipraminie ożywił się (zbyt) i po konsultacji telefonicznej ten lek został odstawiony przez lekarkę. Skutek to koszmarne nasilenie OCD od 2 miesięcy - praktycznie uniemożliwiające pacjentowi funkcjonowanie. Gdy teraz do mnie trafił - wizyta trwała prawie...