Mam pytanko do Kolegów Pediatrów.Wybieramy się na weekend z czteromiesięcznym dzieckiem do rodziny gdzie jest trzyletni chłopczyk,który ma podejrzenie rumienia zakaźnego,rumień na twarzy wystąpił wcześniej, a na ciele trzy dni temu.Lekarz nie ma 100% pewności, że to rumień,bo nie było gorączki,dodatkowo występuje kaszel.Mam pytanie, czy po wystąpieniu objawów dziecko zaraża i jakie jest prawdopodobieństwo, że mała złapie.Karmię dziecko piersią.