Pomocy, @kochani, bo zgłupiałam....Młody człowiek, lat 35,bez zadnych uprzednio dolegliwości, zgłosił się, bo mu, cytuję "śpiewa w głowie"; chodzi o to,że jak np usłyszy jakąś reklamę, czy inną durną melodyjkę, to potem sie go ona "doczepia" śpiewa dalej "sama" i "nie może przestać", trwa to kilka godzin-do ok doby, potem przechodzi.Padaczkę-neguje, cukrzyca, miażdżyca, NT-nb; używki-czasem wino, nie pali, nie przyjmuje narkotyków, pracuje...