Moja koleżanka od 4 miesięcy ma plamistą, różową wysypkę, zlokalizowaną głównie pod biustem, wzdłuż żebra po lewej stronie, dodatkowo plamki zaczynają się pojawiać na piersiach, nie swędzi, nie boli, nic się z nią nie dzieje w sensie kształtu czy koloru. Pojawiła się w ciąży- ginekolog stwierdził, że to plamy z ucisku na wątrobe (?). Koleżanka urodziła a plamek przybywa. Nie chorowała na ospę. Czy macie jakiś pomysł co to może być?