Tak mi się skojarzyło z wątkiem @myszpolna, gdzie dyskutowaliśmy o różnych niemal filozoficznych sprawach, aż tu podobny problem dotknął i mnie. Dostaję oto na kartce prośbę o konsultację treści: drogi kolego, proszę o pomoc w założeniu wkłucia centralnego u w/w pacjentki. Podpisany kolega neurolog, o którym wszyscy wiemy, że na jego IQ my wszyscy musimy się składać po dwóch co najmniej, więc rozmowa z nim bywa uciążliwa, bo odpowiada na...