Drodzy Konsyliarze ! Po 4 miesiącach braku dostępu do internetu wróciłem do cywilizowanego świata i rzuciłem się na Wasze posty.Żarłocznie!I co ja widzę ?Zażarcie dyskutujecie o totalitarnych ciągotach jakiejś / jakiegoś?/ kopacz vel coś tam .Szkoda naszego czasu : kto nie chce , niech się nie wdaje w przepychanki z osobą nie z naszej bajki.A co słychać z naszą akcją dot. odgłupienia druków ZLA-1 ?Wróciłem do pracy - druczyska nadal szarpią...