Aby dokończyć specjalizację w ramach urlopu szkoleniowego muszę ubiegać się o urlop bezpłatny (nie oznacza to, że go dostanę). W przeciwnym razie - "żegnaj Gienia...." i specjalizacja o którą długo się starałam pójdzie w diabły. Czy ktoś miał taką sytuację? Czy można dyżurować w tym samym miejscu mając np dwumiesięczny bezpłatny urlop? Swoją drogą tak nas mało w oddziale i każdy gdzieś chce wyskoczyć (kursik, zjazd, staże)....nie idzie się...