Jak w temacie. Jest mi z tym dobrze ,ale trochę boję się reakcji kierownika - na całą bandę rezydencką zrobiło to dwie osoby. Po prostu mieliśmy dość : niskich zarobków ( które można mniejszym kosztem , wykonując tą samą pracę czyli defacto pracując w poradni, podwoić pracując w prywacie), frustracji pacjentów zwiazanej z organizacją służby zdrowia, ciągłego zmęczenia i braku czasu na cokolwiek. Co myślicie o takiej decyzji , czy ktoś z was...