Tęsknię...

Nie to nie pomyłka, to nie post do działu "samotni lekarze"... Tęsknię za normalnością, marzę, żeby być lekarzem a nie urzędnikiem niższego szczebla z dyplomem akademii medycznej... Choć "tęsknię" może to niewłaściwe określenie, bo tęsknić można za czymś co było? Tymczasem pacjent (wróć - świadczeniobiorca ;)) nie przychodzi do lekarza, tylko do "biura wydawania skierowań i zaświadczeń" i zamiast "Dzień dobry" jest koncert życzeń - chcę...

Komentarze (4)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej