Tak, to nie żart. Dostałam mandat od babki z sanepidu za noszenie zegarka. Pracuję na Oddziale Wewnętrznym, a "przyłapana" zostałam w gabinecie lekarskim przy pisaniu wypisu po zakończonej wizycie lekarskiej. Mandat na podstawie Kodeksu wykroczeń art. 117. W naszej szpitalnej procedurze o myciu rąk jest wzmianka że zegarki i bransoletki utrudniają mycie rąk. Co wy na to?