Jak wygląda u Was sprawa odbywania staży do specjalizacji. U nas z jednej strony mówi się, że rezydentów jest za dużo a zdrugiej właśnie dostała zgodę na 2tyg stażu, który powinien trwać 2 miesiące. Etatowcy przyklaskują i mówią, że oni też tak mięli. Dla mnie to żaden argument. Walczycie o swoje??