Mam prośbę o pomoc w postawieniu właściwego rozpoznania, bo sam nie jestem pewien z czym mam do czynienia ;) Chodzi o 75-letnią pacjentkę, która zgłosiła się z silnie bolesnymi wykwitami skórnymi na tułowiu - jak na załączonym obrazku. Bez gorączki, bez innych objawów. W wywiadach DM2, NT, CHNS. Czy to może być półpasiec? Czy macie inną koncepcję? Dzięki Wszystkim za pomoc!