Sprawa dotyczy bliskiej mi osoby, o której długo nie wiedziałam, że ma tak poważne problemy ze wzrokiem. Dopiero przy kolejnej próbie doboru szkieł (po wielu latach, dobierałam 15 lat temu, będąc młodą lekarką;) ale wtedy poza problemem w doborze szkieł nie znalazłam nic, ostrosć była 0,7 około, odesłałam do starszego kolegi. Potem nasze drogi się rozeszły na kilka dobrych lat. Chłopak, ogólnie zdrowy,przyniósł mi swoje wyniki badań, które...