Witam,listy juz sa osob zakwalifikowanych na rezydentury juz sa. W moim odczuciu progi byly w wiekszosci wysokie jak nigdy. Zamierzam mimo wszytko probowac i napisac odwolanie. Jednak rozwazam wszytkie mozliwosci i mysle o "przeczekaniu" tego 1,5-2 miesiecy na wolontariacie, zeby w razie dostania sie na rezydenture probowac zaliczyc ten okres (to dla mnie szczegolnie wazne). Czy ktos moglby mi powiedziec czy sa realne szanse takiego zaliczenia...