Czy to, co czujemy/czuliśmy kiedykolwiek do swoich rodziców - to miłość? Czy tylko tak zwyczajowo się mówi, a uczucie dzieci do rodziców nie ma z miłością wiele wspólnego? I czy powinno mieć? Chodzi o dorosłe dzieci, takie po 18 r.życia, od których można oczekiwać jakichś w miarę poukładanych ocen swoich emocji. Dekalog nakazuje swoich rodziców szanować (nawet użyte jest słowo 'czcić', co zakrawa w obecnych układach na przesadę). Dzieci...