Zaczęło się dobrze. Na kongresie Medycyny Praktycznej Ginekologia i Położnictwo - pojawiła się oferta kupna kasy fiskalnej - uwaga - najtaniej na rynku. I po wszytkim okazało się, że zrobiono ze mnie balona. Kasa kosztowała 1464 złote, a u tego samego faceta na sklepie leżały po 1340. Dałem się zrobić w łosia. Tylko jak ufać portalom medycznym skoro nawet w handlu kłamią w żywe oczy?