Rejon i poradnia patologii noworodka, pod opieką której znajduje się moje 15 miesięczne dziecko, odmawia zaszczepienia córki MMR-em, gdyż mała jest uczulona na tysiąc rzeczy w tym na białko jaja kurzego ( a szczepionka jest hodowana na zarodkach kurzych). Szczepienie ma odbyć się w warunkach szpitalnych w obstawie leków antyhistaminowych i gotowości "wstrząsowej". Mam kupić szczepionkę i zgłosić się na pediatrię. I tu zaczyna się problem....