Dwa dni temu przyszła do mnie pacjentka z gotowym rozpoznaniem po badaniu aparatem BIcom czy jakimś innym cudem świata-- zakażenie przywrą płucną fakt zimą miała zapalenie płuc , które ciągnęło się 3-4 tyg-- ale po leczeniu RTG klatki bez zmian, obecnie bez objawów W mojej opinii tego typu testy to jakaś ściema, ale może wysłać pacjentkę na jakieś badania typu posiew plwociny w kier cyst itp.,aby utwierdzić ja w przekonaniu, że nie ma racji