"Gdy umiera człowiek, rodzi się problem - głównie z wystawianiem karty zgonu. To zmora lekarzy, bo takie usługi nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale i rodziny zmarłego, której takie zaświadczenie może wystawić z reguły tylko lekarz rodzinny. Niedawno lekarka jednej z dąbrowskich przychodni by stwierdzić zgon bezdomnego, musiała zostawić poczekalnię pełną pacjentów. W Będzinie problem zniknął, gdy pojawiła się instytucja...