Pracuję w dużym szpitalu urazowym na zachodzie Niemiec. Oprócz najcięższych przypadków mamy poradnię, do której ortopedzi przysyłają nam różne przypadki z komplikacjami. Kilka dni temu przyszła do mnie kobieta, około 50 lat o kulach. Opowiedziała, że około 3 tygodnie wcześniej, w trakcie karanawału przejechał jej po stopie samochód. Stopa bardzo ją bolała i pojechała do szpitala. Tam zrobiono 2 zdjęcia RTG i asystent powiedział jej, że...