Mam pacjenta 39, rozwiedziony, który ma problem z alkoholem. Jedną z okoliczności, w których odczuwa przymus picia to sytuacje towarzyskie, szczególnie męsko-damskie. Właściwie bez alkoholu nie jest w stanie spełnić swej męskiej powinności. Zaproponowałem mu .... Początkowo opierał się, mówiąc, że on nie ma problemu z seksem. W końcu udało się. Skutek? Wiadomy. Znacznie spadła konsumpcja alkoholu i wzrosła satysfakcja.